----------
Idę dalej.

Ostatnio edytowany przez Cross (2012-10-05 16:59:15)

- Dzięki. Ale nie mogę tu zostać. - powiedziałem, nie mogłem faktycznie. Ale mus to mus! Zostanę, a co mi tam. Chociaż go i tak nie złapię. Jakoś nie przypada mi do gustu taki pokemon, może jest silny, ale nie tylko to się liczy. Szybko więc powiedziałem do niego:
- Ja muszę lecieć. Narka! - dodałem i wszedłem wraz z moim pokemonem na deszcz. - Jestem Hardcore! - krzyknąłem i poszedłem dalej. Nie wiedząc co dalej może mnie spotkać.

Uśmiechnąłem się, nareszcie jakieś wyzwanie.
- Dobrze Rog, najpierw unikaj ataków. To będzie raczej taktyka do obrony. Więc tak, najpeirw biegnij na przeciwnika, i gdy będziesz już blisko odskocz w bok, po czym zaatakuj Headbutt. Tak zwanym prze zemnie "z buta". Następnie, atakuj Tackle, bez ustanku. Gdy stracisz siły, wycofaj się na bezpieczną odległość!

- To dopiero rozgrzewka. Teraz przyszła pora na prawdziwą bitwę! Najpierw atak z buta! Po czym ciągle Tackle, później rób już uniki. Myślę, że sobie poradzisz, a i unikając zaatakuj z buta! Uda ci się, wierzę w ciebie. Pokazem co potrafimy temu pokemonowi. Póxniej gdy się już zmęczy zaatakuj z buta, i na końcu atak Tackle!

Gotów wyjąłem balla, czerwono białą kulkę i rzuciłem w przeciwnika.
- Brawo, tylko tak dalej. - pochwaliłem Rogenrolla'e. Z napięciem czekałem na przebieg wydarzeń.