Wpatruje Charmandera .

Podeszła do pokemona i dałam mu poke przysmak i powiedziałam :
- Witaj Charmander może chcesz do mnie dołączyć i podrózwać po regionie ? - Zapytałam .

- No to może masz ochotę na walkę ? - Ponownie zapytałam .

Dobrze Charmander zobaczymy na co cię stać , widać że masz dużo zapału do walki tak jak ja więc dam ci równe szanse Larvesta wybieram cię ! - Powiedziałam i rzuciłam pokeball Larvesty .
- Larvesta , czeka nas trudne zadanie zaatakuj Charmander atakiem Ember następnie gdy zaatakuje owiń się Stright Shot aby osłabić bądź całkowicie nie odczuć skutków ataku .

- Hmm jest silny ale to my odniesiemy zwycięstwo , owiń Charmandera Stright Shot i zaatakuj z całej siły Ember rób uniki przeskakując z drzewa na drzewo !

Wystarczy ! - Krzyknęłam i schowałam pokemona do pokeball .
- Nie chcę krzywdzić mojego pokemona , jeśli chcesz możesz powalczyć z moim bardziej doświadczonym pokemonem - Powiedziałam trochę smutna .

- Chcesz dalej walczyć ? - Zapytałam .

- Charmander !!! Wow !!!! - Zaskoczona powiedziałam i przyglądałam się jego ewolucji .

- No to jak , chciałbyś zostać moim pokemonem ? - Zapytałam z nadzieją w sercu .

- Bardzo cię proszę - Powiedziałam .

- Bardzo 'kocham' pokemony od dziecka chciałam na mojego pokemona Charmeleona , to mój ulubiony pokemon po za tym uważam że te pokemony są mądrzejsze od innych -Powiedziałam .

- Driliwer nie obrażaj się ty też jesteś mądry i waleczny , a ty Charmeleon także to zaszczyt mieć takiego pokemona - Powiedziałam .

- Więc zgadzasz się na moją propozycję ? - Zapytałam .

- Dziękuję ci - Powiedziałam i lekko uderzyłam pokemona pokeball .

Driliwer , przepraszam jeśli cię uraziłam na prawdę nie chciałam - Powiedziałam .

Wypuściła Charmeleona z pokeball i poprosiłam go żeby spróbował pocieszyć pokona .

- Driliwer przepraszam - Powiedziałam i przytulić pokemona .

- Driliwer przepraszam - Powiedziałam i przytulilam pokemona .

- Chce mięc was obu w drużynie lubie was na równo - Powiedziałam .

- Przestańcie  - Powiedziałam .

Postanowiłam schować pokemona do pokeball i razem z Charmeleon iść poszukać owoców .

Zrywam kilka i wypuszczam z pokeball Drilibura .

- Charmeleon jesteś gotowy ? Zaatakuj Flamethower !

Charmeleon unika ataków i skup się na ciągłym atakowaniu jednej Garvantula (1) .

- Czas na najsilniejszy atak proszę zaatakuj z całej swojej siły  ! ( atakuj Garvantula 1 )

- Czas na pokeball - Powiedziałam i rzuciłam pokeball . Później schowałam Charmeleon do jego pokeball .

- Nie dam wam się tak łatwo przestraszyć - Powiedziałam i rzuciłam jeszcze raz .

Zostawiam Garvantule w spokoju i idę dalej .

- Metapod , to nie zbyt silny pokemon założę się że Flame Burst Charmeeona załatwi sprawę raz a dobrze - Pomyślałam .
- Charmeleon idź , zaatakuj Metapod Flame Burst - Powiedziałam .

- Charmeleon zaatakuj jeszcze dwa razy Flame Burst tylko mocniej !

Rzucam pokeball .

Idę dalej .

Budzę się i wstaję .

Czy to mój Drilibur ? Czy to możliwe ewolułował ? - Pomyślałam i podeszłam do Excadrilla .

Przez chwilę przyglądałam się pokemonowi .

- Exkadril przestań , każdy popełnia błędy - Smutna powiedziałam .

- Może masz ochotę na owoce ? - Zapytałam .

Poszłam poszukać owoców  .

Zrywam kilka i przynoszę je Exkadrilowi .

Chowam Exkadril do pokeball siadam pod drzewem i zasypiam .

Idę go poszukać .

Podeszłam do pokemona
- Może potrenujemy razem ? - Zapytałam i przytuliłam się do pokemona .

Exkadril , co się z tobą dzieje ! - Zapytałam , zrobiło mi się smutno .

- Co ci Charmeleon podpadł ? - Zapytałam .

- Chciałbyś stoczyć z nim walkę ? Udowodnić że jesteś lepszy ? Czy mam rację ? - Zapytałam .

- Pokemony z drużyny nie powinny ze sobą walczyć - Twierdząco powiedziałam .

- Nie mnie to mów tylko Charmilionowi - Powiedziałam i wypuściłam stworka z pokeball .

- Powinniście odpocząć - Powiedziałam do pokemonów chowając oby dwa do swoich pokeball  , poszłam do PC i ruszyłam w dalszą drogę .

Postanowiłam znaleźć tam jakieś zagłębienie i przeczekać tam burzę .

Czekam dalej .

Idę dalej .

Idę w kierunku światła .

Nie przestaję i dalej idę .

Idę dalej .

Budzę się .

Wypuszczam Charmeleona z pokeball i idę z nim dalej .

Idę dalej .

Podeszłam do trenera
- Witaj , z jakiego regionu pochodzisz ? - Zapytałam .

Z Unovy , może miałbyś ochotę na walkę ? - Zapytałam .

Dla mnie to nie problem - Zdeterminowana powiedziałam i wystawiłam do walki Charmeleona .

nie mów że nie ostrzegałem. Shiny Swamper. Ty zacznij.
Niech to będzie walka 3 vs. 3

Ataki Flame Burst nie zrobiły wiele wodnemu pokemonowi. Swam Niby Zaatakował Water gunem dla zmyłki. A potem kontratakował potęrznymi Muddy Water.


Swampert Shiny - 90%


Charmeleon - 50%

Muddy Water Zostało użyte tak Dużo razy i były tak potężne że metapod nie mniał szans odeprzeć ataków. lecz raz metapodowi udało się to.


Swampert Shiny - 80%


Metapod - 30%

Harden trochę się utwardza przez ten czas trener zdążył położyć metapoda.


Metapod - 0%

Swampert Shiny - 75%

Excadrill nadal ma foch a zostały ci do wyboru tylko on i Charmeleon. Swampert powrót. Metang Pokarz się. Zaatakuj Zen Headbutt

- Exkadril wracaj - Powiedziałam .
- Charmeleon walcz ! Zaatakuj Metang Flame Burst , wierzę w ciebie , wygrasz !

- Teraz albo nigdy ! Jeszcze raz atakuj Flame Burst , pokonasz go !

- Wracają Charmeleon byłeś świetny teraz odpocznij - Powiedziałam chowając stworka do pokeball .
- Exkadril się nie słucha  co teraz zrobić - Pomyślałam
- Ale warto spróbować Exkadril walczyć !  Zaatakuj Metanu Dril run  następnieie zakopać się w ziemi Dig i pod ziemią czekaj na dalsze instrukcje .

O nic pokemon nadal cię nie słuch Użył Metal claw. i uniknoł ataku przeciwnika.

Metang - 30%

Excadrill - 70%
Sam sobie świetnie radzi

ogladasz walkę zrobił się gęsty kórz a gdy opadł Widać było tylko


Metang - 0%

Excadrill - 60%
Sam sobie świetnie radzi. Zarysowany.

Swampert dalej atakuj

Excardrill unikał wszystkich ataków

Excadrill - 60%
Sam sobie świetnie radzi. Zarysowany.

Swampert Shiny - 30%

Excadrill - 40%
Sam sobie świetnie radzi. Zarysowany.

Swampert Shiny - 0%

Dalej Wybieram Aggron

Aggron to silny przeciwnik pokemony walczyły godzinami A walka zakończyła się wynikiem

Excadrill - 0%

Aggron - 0%

A więc mamy remis jesteś Świetną trenerką

Na północ z tąd ale uważaj ono jest nawiedzone

Idziesz i nie widzisz nic

Widzisz tylko parę Glasty

Nie widzisz squirtle lecz Blastoise

Nagle budzisz się na środku moża na tratwie płynacej do nicości ten Blastoise to kawał Glastyh które cię tu wysłały

Bywa Nagle tratwa się rozpada a ty wpadasz do wody

płyniesz ale to wyczerpujące i zaczyna robić się ciemno

widzisz małą wysepkę i robi się naprawdę ciemno

Jesteś zmęczona płynięciem ale widzisz ląd

Wychodzisz na ląd lecz to nie tu to wielka wyspa

T raczej nie ma takich pokemonów to jedna wielka Jungla

Widzisz tylko parę Oddishów

widzisz Snivy i Treecko

Trecko robi szybki unik i ucieka

niestety jest za szybki nie udało ci się go dogonić

Widzisz coś ale bardzo daleko

Spotykasz malutkiego Squirtle

mały się trochę wystraszył widać że dopiero co się wykluł z jajka.

Pokemon Zjadł. I chyba cię polubił zaczoł bawić się z twoimi pokemonami

Ups jest problem Zjawili się rodzice Squirtle czyli Blastoisy oraz jego brat Wartortle i powiedzieli że będą o niego walczyć